wtorek, 28 stycznia 2014

Pasty do pieczywa


Chleby, bułeczki, bagietki, croissanty, grahamki... Świeże i pachnące- kto się im oprze? My piekąc prowansalski chleb z mąką gryczaną i czosnkiem postanowiłyśmy zapewnić mu godnych towarzyszy- pyszne i aromatyczne pasty kanapkowe. Oto nasze typy:
 
- pasta z tuńczyka z selerem naciowym i słonecznikiem
 
- pasta z wędzonego kurczaka i suszonych pomidorów
 
 
- hummus.
 
Jutro ruszamy- jedna pasta- jeden dzień. 
Na pierwszy ogień pójdzie hummus.
 
A Wy macie swoje ulubione pasty do pieczywa?  



3 komentarze:

  1. uwielbiam wszelkie takie pasty do pieczywa:) super sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tuńczyka z selerem naciowym robiłam. Ciekawy dodatek słonecznika. Czekam niecierpliwie na przepis :) Hummusu jeszcze nie próbowałam. A moje ulubione? Z dzieciństwa został mi sentyment do pasty jajecznej. Teraz jednak najbardziej smakuje mi pasta z tuńczyka i fety :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze zdjęcie niesamowicie mnie ujęło ;)

    OdpowiedzUsuń