Wariacja na temat naszej ukochanej tarty. Tym razem wykorzystałyśmy niezawodny przepis na kruchy spód, lecz wzbogaciłyśmy go o sporą ilość gałki muszkatołowej. Pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę, dodatkowo "podkręcił" charakter tarterek. Pasta jajeczna, którą każdy z Nas tak doskonale zna uzyskała natomiast nową, elegancką formę podania i nie jest jej już smutno, leżąc jak to zwykle bywa na porannej kajzerce:)
Jeśli nie posiadacie formy do tarterek, możecie upiec ciasto w foremkach do babeczek.
Składniki (na 8 tarterek):
Ciasto na tartę:
300g mąki pszennej
150g zimnego masła
1 łyżeczka soli
pół łyżeczki gałki muszkatołowej
Pasta jajeczna:
8 jajek, ugotowanych na twardo
2 łyżki majonezu
1 łyżka drobno posiekanych liści świeżej bazylii
1 pęczek szczypiorku
1/4 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki pieprzu
* dodatkowo do dekoracji kilka pomidorków cherry
1a) Jajka włóż do garnka, zalej wodą. Doprowadź do wrzenia i gotuj przez 9 min. Następnie odlej wodę i odstaw do wystygnięcia.
1. Mąkę przesiej przez sitko, na środku zrób wgłębienie i umieść w nim jajko, posiekane masło i przyprawy.
2. Dosyć szybko zagnieć ciasto. Im szybciej zagnieciesz, tym bardziej kruchy będzie spód.
3. Ciasto zawiń w folię spożywczą i wstaw do zamrażalnika na minimum 1 godzinę (najlepiej na noc, ale wtedy do lodówki).
4. Schłodzone ciasto podziel na 8 kawałków i każdy z nich rozwałkuj na krążek, którym wykładamy foremkę do tarterek, uprzednio wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą. Nakłuj widelcem.
5. Piecz 15 min w 180°C (albo do momentu, gdy się zrumienią).
7. Gdy tarterki się pieką, przygotuj pastę jajeczną:
Obierz jajka, drobno posiekaj liście bazylii i szczypiorek (odłóż troszkę do dekoracji). Jajka zetrzyj na tarce o dużych oczkach, przełóż do miski, dodaj posiekane zioła, majonez i przyprawy. Wymieszaj.
8. Przed samym podaniem nałóż pastę na upieczone ciasto, posyp ziołami i przeciętymi na ćwiartki pomidorkami cherry.
Smacznego!
Smacznego!
Lubię takie przystawki, wyglądają bardzo efektownie na stole.
OdpowiedzUsuńObiecuję, że zrobię je na świąteczny stół :)
OdpowiedzUsuń