Bożonarodzeniowa klasyka rodem z Toskanii.
Ciasteczka migdałowe podszyte średniowieczną historią.
Legenda głosi, że rycerz Ricardetto della Gherardesco chciał w szczególny sposób świętować swój powrót z Wypraw Krzyżowych na Bliskim Wschodzie.
Postanowił uczcić to wydarzenie czymś co będzie przypominało o niedawno odwiedzonych regionach, a w szczególności kuchnię arabską.
Padło na migdały, które są w tamtych stronach były bardzo popularne i znacznie częściej używane.
Zlecił wykonanie ciasteczek z mielonych migdałów (zarówno słodkich jak i gorzkich), cukru, białek oraz skórki pomarańczowej i cytrynowej.
Ich kształt jest również nie bez znaczenia. W oryginalnej wersji przypominać miały but Sułtana- wąski z podwiniętym do góry czubkiem.
Przepis jest tak unikatowy, że włoskie Ministerstwo Rolnictwa nadało Riccarelli status "Chronionego oznaczenia geograficznego"- ChOG.
Oznacza to, że oryginalne Riccarelli mogą być wytwarzane tylko w Sienie zgodnie z tradycyjną recepturą. Szczyt sezonu w ich wypiekaniu przypada właśnie na grudzień, co czyni je Świątecznymi klasykami!
Warto wspomnieć również o tym, po raz pierwszy termin Riccarello pojawia się w 1814 roku, na liście słodyczy toskańskich pt. "Ditirambo S.B. in onore del Caffe e dello Zucchero" - Co można przetłumaczyć jako- Pieśń pochwalną na cześć kawy i cukru:)
Wypróbujcie ten przepis, chociaż trudno o znalezienie w sklepach gorzkich migdałów. My upiekłyśmy te popękane, oprószone cukrem pudrem i migdałowe do nieprzyzwoitości ciasteczka ze zwykłymi, słodkimi migdałami.
GRAZIE RYCERZU RICARDETTO!
Ps. Będziesz gościł naszych stołach nie tylko w Boże Narodzenie:)
Składniki (na ok. 20 ciasteczek):
białka z 2 jajek
200 g drobnego cukru
skórka otarta z połowy cytryny
skórka otarta z 1 malej pomarańczy
1/2 łyżeczki esencji waniliowej
kilka kropel zapachu migdałowego (najlepiej z gorzkich migdałów)
300 g zmielonych migdałów
4 łyżki płatków migdałowych
cukier puder do obsypania
szczypta soli
1. W dużej misce ubij za pomocą miksera szczyptę soli oraz białka na sztywną pianę. Następnie stopniowo dodaj cukier ciągle ubijając, aż do dokładnego wymieszania. Dodaj: skórki otarte z cytrusów (wcześniej sparzonych wrzątkiem), ekstrakt waniliowy, aromat migdałowy- ponownie wymieszaj.
2. Do ubitych białek dodaj mielone migdały. Wymieszaj drewnianą łyżką.
3. Ciasto przełóż do czystej miski, przykryj ściereczką i pozostaw na całą noc w lodówce (albo przynajmniej na kilka godzin).
4. W dniu pieczenia nagrzej piekarnik do 150 stopni oraz przygotuj dużą blachę, wyłożoną pergaminem.
5. Z ciasta odrywaj kawałki wielkości orzecha włoskiego i zrób z każdego kawałka kulkę, obtocz delikatnie w wysypanym na stolnicy cukrze pudrze, a następnie ułóż kulkę ciasta na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą delikatnie naciśnij i spłaszcz.
6. Każde ciasteczko posyp płatkami migdałów i dłonią delikatnie je powciskaj.
7. Włóż do nagrzanego piekarnika na 25 min., aż ładnie się zrumienią, w środku powinny zostać delikatnie miękkie.
8. Gdy wystygną- obsyp cukrem pudrem.
Smacznego!
Wyglądają wspaniale :) Musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńNo więc jak zwykle nie mogłam się powstrzymać i zrobiłam, oczarowały mnie kompletnie. Przez przepisy umieszczane na tym blogu staje się po woli domowym piekarzem, kucharzem i restauracją...;) Ciasta tak podbiły serca moich domowników i nie tylko, że na zbliżającą się za kilka godzin wigilię moim obowiązkiem jest zrobić do moich rodziców: szarlotka z waszego przepisu, i ciasteczka migdałowe, do rodziców męża: 2 szarlotki i ciasteczka:) Dziewczyny jesteście fantastyczne!!!!
OdpowiedzUsuńPragnę podziękować za ten przepis na ciasteczka włoskiego rycerza!
OdpowiedzUsuńZrobiłam je na święta! Rodzina oszalała :P
Dzięki !